Tydzień temu pisałem o zazdrości. O tym, jak sobie z nią poradzić, będąc w dłuższej relacji. Dziś uderzam w całkowicie inny problem, praktycznie po drugiej stronie barykady. Społeczna manipulacja i bycie singlem. Brzmi strasznie?
Każdy kiedyś mierzył się z tym problemem. Jeżeli jesteś na tyle zuchwały, iż uważasz, że nigdy go nie miałeś, spotkaj się ze mną przy herbacie – Ja stawiam. Jesteś cudownym przypadkiem, który jest wyjątkowy jak żaden inny. Ale po kolei…
Jak zniszczyć sobie życie w 2 minuty
Słuchaj się tego, co mówią Ci ludzie. Rób dokładnie wszystko, co Ci każą.
Że co? Powiedzieli że bycie singlem to wstyd? To co Ty jeszcze robisz przed komputerem? Leć szukać partnerki, zanim będzie za późno. Może jeszcze uda się uniknąć ich bezwzględnego osądu na Twój temat. Masz jeszcze czas żeby znaleźć sobie dziewczynę, bo w innym wypadku zaczniesz być traktowany jako ten gorszy. Człowieku, naprawdę nie masz dziewczyny? Ale Ty musisz mieć w życiu ciężko. Może Ci pomóc? Słuchaj, ja Cię szanuję, tylko znajdź sobie jakąś dziewczynę, bo to naprawdę wstyd, kiedy przychodzisz na imprezę sam a wszyscy wokół mają już swoje partnerki.
Mam nadzieję, że wyczułeś powyższą ironię. Niestety, problem jest tak poważny, że ciężko mi jest nie pisać o nim w ironiczny sposób. Po prostu inaczej nie potrafię, bo paradoks z jakim mamy do czynienia jest niewyobrażalny.
Więc chcesz mieć dziewczynę, tak? A zastanawiałeś się kiedyś czy tak naprawdę to Ty chcesz mieć tę dziewczynę czy może tak Ci wmówiło Twoje otoczenie?
“No więc życzę Ci, żebyś wreszcie znalazł sobie jakąś dziewczynę. Wszystkiego najlepszego stary”
“Wnusiu, masz Ty jakieś ładne dziewczyny w swojej klasie?”
“Zdrowia, szczęścia, pomyślności. Zbliża się kolejny rok, Ty masz już swoje lata, może warto pomyśleć o jakimś związku?”
Programowanie społeczne. Lepiej uważaj
Poznajesz którąś z powyższych fraz? A może wszystkie? Widzisz, realny problem tkwi w tym, iż znajomi czy rodzina nawet nie zdają sobie sprawy, jak wielką krzywdę mogą wyrządzić takim gadaniem. Może pamiętasz sytuacje, w których biłeś się w pierś i przeklinałeś sam siebie, że nie masz jeszcze swojej partnerki. Takie czcze gadanie określam jako programowanie społeczne. Nie bój się, nie jestem geniuszem, bo nie ja wymyśliłem to sformułowanie, ale podczas całej mojej nauki w dziedzinie rozwoju osobistego i relacji damsko – męskich nie znalazłem lepszego określenia na to zjawisko. Pewne przekonania są Ci wtłaczane do głowy. I one nie są Twoje, ktoś Ci je(często nieświadomie) narzuca. A po pewnym czasie traktujesz je jak własne. Efektem powyższych wypowiedzi skierowanych w Twoją stronę jest poniższa, niebezpieczna myśl:
“Dlaczego ja jeszcze nie mam dziewczyny? Czy naprawdę jestem takim nieudacznikiem? Cholera, nic w życiu nie potrafię”
Gratuluję. Właśnie zostałeś zaprogramowany i zmanipulowany. Ty już nie szukasz dziewczyny po to, aby spędzić z nią miło czas, opowiadać sobie wzajemnie ciekawe historie czy przeżywać chwile pełne gorącej namiętności. Ty szukasz dziewczyny, bo wymaga tego od Ciebie Twoje otoczenie. Bo jeśli nie będziesz w związku, będziesz postrzegany jako gorszy. Słyszysz to tak często, że w końcu traktujesz to jako oczywistość. Brak partnerki/partnera = Bycie gorszym, bycie nieudacznikiem. Zastanów się chwilę nad tym, jak to wyglądało do tej pory u Ciebie.
Czy bycie singlem jest okej?
Wyjaśniłem trochę zagadnienie społecznej manipulacji, chociaż zrobiłem to jedynie w kontekście relacji damsko – męskich(Całe zagadnienie jest dużo obszerniejsze, polecam o tym poczytać).
Napisałem o tym, iż inni nieustannie Ci wmawiają, że bycie singlem jest złe.
Zastanów się teraz. Ale tak na poważnie. Dlaczego chcesz być w związku? Jeżeli potrafisz podać chociaż kilka racjonalnych powodów, to wszystko jest w porządku. Jeśli jednak masz z tym problem, pomyśl czy na pewno chęć wejścia w dłuższą relację to Twój pomysł czy może Twojego otoczenia.
Bycie singlem niesie ze sobą dokładnie tyle samo korzyści co bycie w związku. Ani mniej, ani więcej. Przykład? Masz czas. Na rozwój samego siebie. Na zaplanowanie swojej przyszłości. Na określenie, czego tak naprawdę szukasz u swojej przyszłej partnerki czy partnera. Bo tylko wtedy, gdy to odpowiednio zdefiniujesz, będziesz wiedział gdzie szukać. Zakładam, że znasz korzyści z bycia w związku, bo jeśli teraz jesteś singlem to masz jakieś oczekiwania wobec relacji, w której być może w przyszłości się znajdziesz.
Programowanie społeczne. Bycie singlem. Cel
Celem tego artykułu nie jest zachęcenie Cię do tego, abyś przestał szukać i był wiecznym singlem. Jeśli jesteś w związku, celem również nie jest rozstanie po to, by być singlem. Chcę Ci pokazać, że nawet jeżeli jesteś singlem, to warto zastanowić się czy faktycznie potrzebujesz jeszcze kogoś do swojego życia. Jeśli tak, to dobrze, szukaj zatem i bądź w tych poszukiwaniach wytrwały. Koniecznie zdefiniuj cechy, jakie powinna posiadać Twoja przyszła partnerka – jak to zrobić dowiesz się w tym artykule
Ale nawet, jeśli jeszcze nie znalazłeś swojej przyszłej partnerki – Wyluzuj. Poświęć swój czas na rozwój i edukację, naukę nowych umiejętności. Naucz się cieszyć swoim własnym życiem. Zdobądź wiedzę na temat atrakcyjności, możesz to zrobić czytając moją książkę, którą dostaniesz za darmo tutaj
Podsumowanie
Jeśli mam Cię zostawić z jakąś życiową mądrością, to brzmiałaby ona następująco:
Jeśli teraz nie jesteś szczęśliwy, to nie będziesz też szczęśliwy gdy będziesz miał kogoś u swojego boku.
Nie zrozum mnie źle. Związki to cudowna sprawa – moi klienci, którzy chcą być w związku, na moich oczach stają się bardziej atrakcyjni i bardziej świadomi, więc po pewnym czasie osiągają swój cel. W całym artykule chodzi mi jedynie oto, aby tworzyć związki świadomie i nie czuć się źle, gdy akurat masz w życiu taki moment, gdy jesteś sam.
Możesz w to wierzyć lub nie, najlepiej będzie, jeśli sam się o tym przekonasz. Ja uważam że szczęście zaczyna się w Tobie, a związek jest po to, by tym szczęściem się dzielić, a nie go tam szukać, gdy sam nie jesteś szczęśliwy.
Koniecznie udostępnij ten artykuł u siebie na fejsbuku – pomóż swoim znajomym zrozumieć to, o czym sam przeczytałeś.
Apropo fejsbuka – zostańmy przyjaciółmi. Dodaj mnie tutaj fejsie do znajomych i bądź na bieżąco ze wszystkim, co robię!
Dziedziną relacji damsko - męskich zajmuję się od 2012 roku, uczę zarówno kobiety jak i mężczyzn. Stworzyłem kilkanaście kursów online w tej tematyce, ponadto przeprowadziłem do tej pory ponad 600 indywidualnych konsultacji.